Japonia opłakuje odejście Kazuyoshiego Miury, ikony futbolu, który zmarł w wieku 58 lat. Miura, znany jako "Król Kazu", pozostawił po sobie niezatarte ślady w historii japońskiej piłki nożnej, inspirując pokolenia zawodników swoim niezwykłym zaangażowaniem i długowiecznością na boisku.
Kariera Miury, która obejmowała pięć dekad, od lat 80. XX wieku do lat 2020., jest świadectwem jego pasji do gry. Zadebiutował w J-League w 1993 roku, szybko zdobywając uznanie jako znakomity strzelec. W ciągu swojej kariery w lidze japońskiej zdobył imponujące 202 gole w 251 meczach, co czyni go jednym z najbardziej cenionych zawodników w historii tych rozgrywek. Jego osiągnięcia obejmują również 55 goli w 89 meczach międzyligowych, co podkreśla jego stałą formę i skuteczność. Miura miał również znaczący wpływ na reprezentację Japonii, będąc kluczowym zawodnikiem drużyny narodowej. Jego udział w Igrzyskach Olimpijskich w Meksyku w 1968 roku był kamieniem milowym, gdzie jako ważny gracz pomógł drużynie osiągnąć znaczące sukcesy. W późniejszym okresie kariery, w 1998 roku, objął funkcję wiceprezesa Japońskiego Związku Piłki Nożnej, co świadczy o jego zaangażowaniu w rozwój sportu na wszystkich poziomach. W wieku 58 lat nadal aktywnie grał, łamiąc kolejne rekordy jako najstarszy zawodnik i strzelec w profesjonalnej piłce nożnej. Miura jest przykładem determinacji, pokazując, że wiek nie jest przeszkodą w dążeniu do swoich pasji. Odejście Kazuyoshiego Miury to ogromna strata dla świata piłki nożnej, ale jego legenda będzie żyć wiecznie, przypominając o sile ludzkiego ducha i niezłomnej pasji do gry.