Theresia Gollner, Austriaczka mieszkająca w Dubaju, od lat poświęca się ratowaniu i znajdowaniu nowych domów dla kotów. Jej działania, choć pełne współczucia, stawiają ważne pytania etyczne dotyczące odpowiedzialności człowieka za zwierzęta oraz wpływu naszych decyzji na lokalne ekosystemy.
Gollner dorastała na farmie w Austrii, gdzie od najmłodszych lat miała kontakt ze zwierzętami, co ukształtowało jej wrażliwość. Po przeprowadzce do Dubaju, zrealizowała program TNR (Trap-Neuter-Return), który polega na wyłapywaniu, sterylizacji i wypuszczaniu kotów z powrotem na wolność. Działania te budzą jednak kontrowersje. Z jednej strony, sterylizacja zapobiega niekontrolowanemu wzrostowi populacji bezdomnych zwierząt, co zmniejsza ich cierpienie. Z drugiej strony, ingerencja w naturalne procesy ekologiczne zawsze niesie ze sobą ryzyko niezamierzonych konsekwencji.
Kolejnym aspektem etycznym jest kwestia finansowania opieki nad zwierzętami. Gollner organizuje zbiórki pieniędzy na leczenie i sterylizację kotów. Choć cel jest szczytny, warto zastanowić się, czy środki te nie mogłyby być lepiej wykorzystane na pomoc ludziom w potrzebie. Warto zauważyć, że w Dubaju, gdzie nierówności społeczne są wyraźnie widoczne, priorytety mogą być różne.
Nie można zapominać o tym, że bezdomność zwierząt w Dubaju jest problemem, który wynika z porzucania zwierząt przez właścicieli, często ekspatów opuszczających kraj. To rodzi pytanie o odpowiedzialność za zwierzęta, które zostały przygarnięte, a następnie porzucone.
Podsumowując, działalność Theresii Gollner jest godna podziwu, ale jednocześnie zmusza do refleksji nad etycznymi aspektami opieki nad zwierzętami. Ważne jest, aby pamiętać o odpowiedzialności za nasze decyzje i o potencjalnych konsekwencjach naszych działań, zarówno dla zwierząt, jak i dla ludzi.