Kosmiczny wędrowiec z innego układu słonecznego odkryty nad Chile! Czy zwiastuje to nową erę w astronomii?

Niesamowite wieści obiegły świat astronomii! Teleskop ATLAS, umiejscowiony w malowniczym regionie Río Hurtado w Chile, dokonał przełomowego odkrycia – wykryto kometę 3I/ATLAS, która przybyła do nas spoza granic naszego Układu Słonecznego. To dopiero trzeci taki gość w historii, po 'Oumuamua w 2017 roku i 2I/Borisov w 2019 roku. To kosmiczne znalezisko to wyjątkowa okazja dla naukowców z całego świata. Kometa, pędząca z prędkością około 68 km/s, ma średnicę szacowaną na 10 do 30 kilometrów. Jej trajektoria wskazuje, że pochodzi spoza naszego układu planetarnego, prawdopodobnie z dysku galaktycznego. Obecnie znajduje się wewnątrz orbity Jowisza, około 670 milionów kilometrów od Słońca. Najbliższe zbliżenie komety do Słońca nastąpi 30 października 2025 roku, tuż wewnątrz orbity Marsa. Z kolei 19 grudnia 2025 roku kometa minie Ziemię, ale eksperci uspokajają – nie ma ryzyka kolizji. Międzynarodowy zespół naukowców już teraz intensywnie bada skład komety, mając nadzieję odkryć tajemnice powstawania planet i ewolucji systemów gwiezdnych. Kometę będzie można obserwować przez teleskopy naziemne do września 2025 roku, a następnie ponownie na początku grudnia. To rzadkie spotkanie z kosmicznym gościem może dostarczyć bezcennych informacji o ciałach międzygwiezdnych i ich roli w kształtowaniu układów planetarnych. Dla Polaków, narodu z bogatą historią astronomii, to wydarzenie to przypomnienie o naszym wkładzie w badania kosmosu i inspiracja dla przyszłych pokoleń naukowców. To także dowód na to, że odkrycia, które zmieniają nasze postrzeganie wszechświata, mogą nadejść z najmniej oczekiwanych zakątków świata, takich jak chilijskie Andy.